Wzrost oszczędności związany jest z jedną, bardzo istotną różnicą – mianowicie różnicą pomiędzy zarabianymi kwotami, a wydatkami i obciążeniami. Logicznie więc, zwiększając dochód i za razem zmniejszając wydatki doprowadzimy do poprawy stanu naszych oszczędności. Proste!
Pojawia się pytanie – dlaczego w takim razie tak małej liczbie Polaków udaje się generować sensowne oszczędności? (przypomnijmy, że jak wynika z badania „Życie bez pensji”, co czwarty Polak nie ma oszczędności, 19% ma ich mniej niż 1000 zł, a 24% – pomiędzy 1000 a 5000 zł. 11% badanych ma środki wystarczające, by przeżyć bez dochodów krócej niż tydzień, 24% – do miesiąca, a 35% – od 1 miesiąca do pół roku. Ponad połowa badanych zadeklarowała, że co miesiąc oszczędza mniej niż 500 zł). Jak temu zaradzić?
Poniżej znajdziesz kilka (być może dobrze Ci znanych) wskazówek dotyczących tego, jak wpłynąć na wydatki, jak również w jaki sposób efektywnie zarządzać już zgromadzonymi środkami, aby przynosiły Ci pasywny dochód. Zaczynajmy!
Jasno określ cel oszczędzania
Czy wiesz, dlaczego chcesz zwiększyć poziom swoich oszczędności? Oszczędzanie dla samej idei nie daje wystarczającej motywacji do odpowiedniego działania. Co może być takim powodem? Na to pytanie będziesz musiał odpowiedzieć sobie sam. Najczęściej spotykane wśród moich klientów są:
- kupno mieszkania / budowa domu
- upragnione wakacje
- szybsza spłata kredytu
- zabezpieczenie edukacji / przyszłości dzieci
- wcześniejsza możliwość zakończenia aktywności zawodowej
To tylko niektóre z typowych potrzeb, natomiast łączy proces, który ułatwi Ci dojście do sukcesu:
- Określ cel (aby zrobić to dobrze, możesz posłużyć się koncepcją S.M.A.R.T)
- Zapisz go na kartce i powieś w widocznym dla Ciebie miejscu.
- Jasno zaznacz, jaką sumę potrzebujesz zgromadzić i datę realizacji celu.
- Określ kroki milowe (miesięczne / kwartalne / półroczne), kiedy zweryfikujesz, czy wszystko idzie zgodnie z planem.
- Jeżeli masz tendencję do zapominania – wykorzystaj darmowe aplikacje do przypominania Ci o Twoim celu z odpowiednią częstotliwością.
- Podziel się informacją o Twoich planach z bliską Ci osobą lub nawiąż współpracę z doradcą finansowym. W momentach słabości te osoby mogą podtrzymać Twoją motywację.
Krok 1: Oszczędności na codzień i cykliczne wydatki
- Wybieraj świadomą formę płatności (zwłaszcza za wydatki typowo konsumpcyjne). W wielu badaniach udowodniono, że płatności telefonem / zbliżeniowe prowadzą do zwiększonych wydatków. Płacąc gotówką „poczujesz” każdy wydatek, co może skłonić do dodatkowej refleksji.
- Zastanów się, czy nie marnotrawisz jedzenia. Każdego roku na świecie wyrzucane są tony jedzenia. A to kosztuje i może mieć znaczny wpływ również na Twój portfel. Kupuj mniej, wykorzystuj do końca.
- Staraj się robić większe zakupy raz na dłuższy czas, aby nie musieć korzystać ze sklepów osiedlowych. Za komfort ich położenia słono płacisz za każdym razem.
- Zanim wybierzesz artykuły w promocjach typu 2 za 1 (lub podobnych), zastanów się, czy stanowią one dla Ciebie realną oszczędność, czy tylko mózg dał się złapać w sztuczkę marketingową.
- Jeżeli korzystasz z dostaw jedzenia, postaraj się to robić mniej lub całkowicie wyeliminować. Koszt posiłków już sam w sobie jest wyższy, a do tego dochodzą opłaty za dowóz. (Zwłaszcza przy indywidualnych zamówieniach mogą one stanowić nawet kilkadziesiąt procent wartości zamówienia!)
- Jeżeli korzystasz z taksówek lub samochodu, postaraj się raz na jakiś czas skorzystać z komunikacji publicznej lub w miarę możliwości zrobić spacer.
- Na koniec – zrób gruntowny przegląd wydatków. Zwróć uwagę zwłaszcza na cykliczne wydatki (subskrypcje, aplikacje w telefonie i komputerze – czasami to nawet kilkaset złotych miesięcznie!) jak również ewentualne koszty drogich gadżetów. Poznaj kwotę, która jest Ci niezbędna do zachowania komfortu życia i staraj się jej nie przekraczać. PS. Do opracowania miesięcznego budżetu możesz wykorzystać przykład załączony poniżej
Krok 2: Lepsza organizacja posiadanych oszczędności
Niezwykle istotną kwestią w generowaniu dodatkowych oszczędności jest umiejętność wykorzystania już posiadanych pieniędzy. Od czego zacząć?
- Podziel budżet na „kieszenie” (lub słoiczki). Nie mieszaj celów długofalowych z pieniędzmi na drobne wydatki.
- Upewnij się, że nie posiadasz zbędnych kont i kart debetowych / kredytowych. Banki pobierają obecnie zwiększone opłaty, a jak wiesz grosz do grosza…
- Uproduktywnij zgromadzone środki. Odpowiednie zaaranżowanie nadwyżek finansowych może przynieść sporo korzyści. Jeżeli korzystasz tylko z tradycyjnych form „przechowywania” pieniędzy (gotówka, konto bankowe, lokata), to wytracają one na wartości nabywczej (o czym więcej dowiesz się na stronie poświęconej oszczędnościom)
- Wybierz odpowiednie rozwiązania do konkretnych planów. Bardzo często samo określenie celu dla środków daje dodatkowe benefity (m.in. zwolnienia podatkowe).
Niezależnie od tego, ile pomysłów uda się skutecznie wdrożyć, każda kolejna złotówka będzie Twoim małym (lub większym) sukcesem.
Pamiętaj również, że małymi kroczkami wybudowujemy większe nawyki!
Powodzenia!