fbpx
Emerytura pełna obaw – czyli dlaczego nie warto ufać ZUS

Emerytura to – według książkowej definicji – comiesięczne świadczenie pieniężne, wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych osobom, które – po osiągnięciu obowiązującego dla danej płci wieku emerytalnego – decydują się na zaprzestanie aktywności zawodowej. Tak jest w chwili obecnej i tak RZEKOMO będzie w przyszłości, nawet tej odległej. Nie byłbym zatem sobą, gdybym nie skomentował tego we właściwy sobie sposób – bujda na resorach.

Zanim jednak napiszę dlaczego tak uważam i – rzecz jasna – odpowiednio to uargumentuję, przedstawię pokrótce kilka zdań na temat obecnego systemu emerytalnego w Polsce. To znacznie ułatwi mi pracę, a Tobie pomoże zrozumieć dlaczego nie warto ufać w ZUS.


Masz 25 lat i planujesz mieć emeryturę? Zapomnij!

A więc na początek – czym tak właściwie jest system emerytalny? W ujęciu makroekonomicznym: jest to sposób podziału bieżącego produktu krajowego brutto między pokolenie pracujące, a pokolenie emerytów. Mówiąc prościej – są to systemowe rozwiązania instytucjonalne, które z jednej strony kontrolują gromadzenie oszczędności emerytalnych, z drugiej zaś regulują dokonywanie wypłaty świadczeń osobom w wieku poprodukcyjnym. Zreformowany (od 1999 roku), repartycyjno-kapitałowy system emerytalny miał zapewnić jego beneficjentom jeszcze większe bezpieczeństwo oraz pewność otrzymania świadczeń w przyszłości. Rzekomo dostosowany do zachodzących zmian demograficznych miał nie tylko przywrócić stabilność, ale przede wszystkim ograniczyć ryzyko i przywrócić ludziom spokój.

Tyle chyba wystarczy. Brzmi sensownie, prawda? Zapewniam jednak, że wyłącznie na ekranie monitora. Rzeczywistość wygląda z goła inaczej, a powodami, dla których ten wspaniały na pierwszy rzut oka plan nie może wypalić, są dwie populacyjne zmienne: wydłużająca się średnia długość życia oraz przerażająco niski przyrost naturalny.

Eksperci finansowi od dawna alarmują, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat dojdzie do sytuacji, w której niepracująca większość Polaków będzie utrzymywana przez pracującą mniejszość. To irracjonalne, ale statystyka nie kłamie. Staniemy się świadkami rzeczywistości, w której zabraknie środków na wypłatę świadczeń emerytalnych. Jeżeli dzisiaj co szósty Polak ma 60 lat lub więcej, to zgodnie z wiarygodnymi prognozami za 30 lat w wieku tym będzie co trzeci obywatel naszego kraju. Demografowie wskazują, ze już w 2035 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym osiągnie w Polsce około 9,6 miliona, podczas gdy w 2007 wynosiła niespełna 6,2 mln.

Zachodzące zmiany demograficzne, którym nie sposób zaradzić, niski przyrost naturalny, wydłużająca się średnia długość życia (starzejące się społeczeństwo) oraz niska aktywność zawodowa osób dojrzałych i starszych (50+) to główne przyczyny nadchodzących wielkimi krokami problemów.

ZUS jest absolutnie nie wydolny i jako instytucja, która miała zapewnić spokojną przyszłość – nie jest w stanie wywiązać się ze złożonych obywatelom obietnic i z każdym kolejnym dniem tonie. Pogódź się z faktem, że nie będziesz miał emerytury, jeżeli nie zaczniesz działać zawczasu!

Rozwiązania – czyli co możesz zrobić?

Odpowiedź jest prosta: gromadź środki we własnym zakresie! Wiem, że to niezwykle trudne, ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Konsekwentnie buduj oszczędności, korzystając z rozwiązań, które oferuje rynek. Czasami niewielka kwota, którą będziesz regularnie odkładał, pozwoli z optymizmem patrzyć w przyszłość. A im wcześniej zaczniesz, tym szybciej uda Ci się zrealizować ten ciężki, długoterminowy cel.

Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat, odezwij się do mnie. Poznaj rozwiązania, które pomogą Ci nie tylko bezpiecznie gromadzić kapitał na przyszłość, ale również – realnie go pomnażać.

Czy wchodzimy w techniczną recesję?

Ostatnie informacje o kwartalnym spadku PKB o 2.3% to zapowiedź technicznej recesji. Odczyty są znacząco gorsze niż oczekiwania. Wchodzimy w kolejną fazę cyklu. Co to oznacza dla polskiego inwestora?

Kredyt hipoteczny – wysokość WIBOR a odsetki w racie kredytowej

WIBOR – czym jest, jakie jest jego powiązanie ze stopami procentowymi i dlaczego jest tak istotny w Twoim kredycie?

Kredyt hipoteczny – kalkulator internetowy vs. indywidualna kalkulacja z doradcą

Kredyt to kilkanaście parametrów które decydują o jakości oferty. Jak więc znaleźć najlepszą? Dlaczego kalkulatory kredytowe oraz indywidualne wizyty w bankach nie mają sensu? Jak porównywać oferty i świadomie wybrać tą najlepszą?


Kredyt – większy wkład własny, czy środki na wykończenie?

Jak zaaranżować elementy kredytu, aby w naszym indywidualnym przypadku przyniosły nam maksymalną korzyść przy najmniejszym możliwym ryzyku?